piątek, 18 kwietnia 2014

Robienia zdjęć tydzień numer dwa


Dwa tygodnie za mną. Zdaje się, że jest lepiej.



Wydaje mi się, że to, co na początku było dla mnie największą przeszkodą, stawia coraz mniejszy opór. Albo stałem się mniej wybiórczy, albo po prostu przyzwyczaiłem się do tego, że cały czas szukam jakiegoś kadru, który nadałby się do sfotografowania. Jest lepiej, ale dalej dużo brakuje mi do doskonałości.

Czasem (vide zdjęcie poniżej) mam naprawdę mało czasu w dniu, aby zrobić zdjęcie, zrzucić je na komputer, potem obrobić i jeszcze wrzucić do internetu - wtedy jest gorzej. Ale nie zawsze może być idealnie, prawda?



  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz