poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Samouwielbienie stosowane


Czas na małe pasmo wylewania żółci. Żółć bowiem nie lubi być gromadzona, toteż od czasu do czasu trzeba jej troszkę wylać. A rzecz dotyczyć będzie jednego, konkretnego środowiska - fotografów.

Taak, pojedźmy trochę po kolegach i koleżankach o podobnych zainteresowaniach, sounds like fun. Ale konkretnie, o co chodzi? O coś w rodzaju onanizowania się nad własną twórczością. Idzie to już trochę za daleko.

środa, 17 kwietnia 2013

Changes...

Notka na blogu, która właśnie powstaje z towarzyszącym temu procesowi stukotem klawiszy została zainspirowana przez ludzi, których znam, a także wypociny osób przewijających mi się przed oczami w internecie. Jej temat jest dosyć śliski i, jak można założyć po wstępnym zapoznaniu się z tytułem (oczywiście przy optymistycznym założeniu, że czytelnik zna odpowiedni język z grupy germańskich), dotyczy ona zmian. A może bardziej ludzi, a zmiany są tylko pretekstem? Ciężko powiedzieć.