czwartek, 3 kwietnia 2014

Projekt 365 - dzień pierwszy.




Zastój. To nie jest słowo, które pasuje do wiosny, za to świetnie opisuje to, co ostatnio "wyprawiam" fotograficznie. Nie jestem z tego dumny, ale w końcu artyście wolno mieć dni gorsze i lepsze (kursywa zamierzona). To, że częściej miewam te gorsze wcale o niczym nie świadczy.

Ale trzeba w końcu coś począć, nie można tak przecież siedzieć przed komputerem non stop i nic nie robić. Toteż podniosłem swoje ciężkie cztery litery i postanowiłem, że coś zrobię. Albo i na odwrót...

W każdym razie, bądź co bądź, zaczynam projekt. Mam zamiar przez okrągły rok (tak, tak, stąd ta błyskotliwa nazwa) robić codziennie co najmniej jedno zdjęcie, które później będę publikować. Będzie to dla mnie swoiste wyzwanie, bo co z tego, że zazwyczaj jak gdzieś wychodzę, to mam ze sobą aparat, skoro nawet go nie wyjmuję z torby? Teraz będę miał powód, żeby nie tylko wyjąć, ale też spust nacisnąć. Może wyjdzie coś ciekawego, a może będę codziennie publikował gnioty, czas pokaże. Jedno jest pewne - będzie ciekawie.

Myślę, że tutaj będzie sensowniej, jeśli będę publikował kompilację fotek raz na tydzień. Jeśli chcecie być na bieżąco, zapraszam na mojego fanpejdża

No i musicie mi wybaczyć, że na pierwszy dzień daję taki banalny temat jak roślinki, w dodatku różowe... Ale akurat dzisiaj mój wzrok przykuło takie, a nie inne drzewko. Postaram się poprawić to następnymi zdjęciami ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz